Strona główna | Mapa strony | Kontakt

Piąte zwycięstwo koszykarzy! Czas na mecz na szczycie...

22-11-2014|22:17:38| Autor: Michał Filarski|fot. Paula Lesiak

Trwa zwycięska passa koszykarzy AZS-u Politechniki Świętokrzyskiej Galerii Echo, którzy dzięki wygranej w meczu z krakowską Wisłą umocnili się w czubie tabeli. A już 6 grudnia do Kielc przyjeżdża niepokonana jak dotąd Politechnika Krakowska. Będzie to prawdziwy mecz na szczycie!a

Mecz w Krakowie rozpoczął się od mocnego uderzenia kielczan, którzy od samego początku agresywnie naciskali młodych wiślaków w obronie. To zaowocowało kontrami i prowadzenie 7:0 po trzech pierwszych minutach gry. Dla Wisły wynik trzypunktowym rzutem otworzył jej kapitan Jan Rerak dając sygnał, że będzie to mocna strona krakowskiego zespołu. Podopieczni Stanisława Dudzika w 8. Minucie prowadzili jeszcze 17:8, by na koniec kwarty schodzić z zaledwie jednopunktowym prowadzeniem (17:18), a wszystkie dzięki niewiarygodnej wręcz skuteczności krakowian i chyba małym rozprężeniu w kieleckich szeregach. Mimo to na ławce akademików panował duży spokój i swoista pewność o losach spotkaniach.

Nie zmącił jej nawet zryw wiślaków, którzy przede wszystkim za sprawą Kacpra Majki wyszli na pierwsze prowadzenie w tym meczu (28:24) w połowie II kwarty. Majka ciągnął grę kolegów przez cały mecz, widać było doświadczenie zbierane na co dzień na drugoligowych parkietach. Szkoleniowiec pierwszej drużyny Łukasz Kasperzec wystawia go nawet w pierwszej piątce i to nie dziwi, o czym świadczy choćby 16 punktów rzucone w ubiegłym tygodniu UMCS Lublin. Ten chwilowy kryzys nie przeszkodził kielczanom, którzy konsekwentnie grali swoje. Dzięki skutecznej grze w tym okresie Jakuba Strzałki (5 punktów) i Szymona Rzońcy (6 punktów z rzędu po niemal identycznych rzutach z półdystansu) kielczanie nie tylko dogonili wiślaków, ale wyszli na czteropunktowe prowadzenie (38:34).

Przełom nastąpił w trzeciej kwarcie. Dobrze rozgrywał Alan Jaworski a bardzo skuteczni byli Artur Busz i Paweł Bacik. Dzięki ich punktom akademicy wyszli na około dziesięciopunktowe prowadzenie, które utrzymali niemal do samego końca. Jeszcze na minutę przed końcem meczu kielczanie prowadzili 78:65 i... zaczęły się nerwy.

Najpierw trójkę trafił Majka, a potem koledzy dołożyli 6 punktów i było tylko 78:74 na korzyść AZS-u. Na domiar złego dwa wolne spudłował bardzo dobrze grający Alan Jaworski, na szczęście po niecelnych osobistych piłkę zebrał Robert Łuczyński i szybko oddał do Szymona Rzońcy. A ten, z zimną krwią, nie zważając na buczenie i gwizdy krakowskich kibiców, wykorzystał oba rzuty wolne. Kielczanie mieli 6 punktów przewagi, kolejny rzut Wisły okazał się nieskuteczny, a na koniec poprawił się Jaworski trafiając dwukrotnie z linii rzutów wolnych. Wynik ustalił trzypunktowym rzutem Kacper Majka. Kielczanie pokonali Wisłę pięcioma punktami. Mimo chwil dekoncentracji kielczanie zagrali w Krakowie bardzo dobre spotkanie, wreszcie funkcjonowali jak prawdziwy zespół.

- Zagraliśmy naprawdę dobry mecz w obronie, może z wyjątkiem ostatnich minut, kiedy nastąpiło jakieś niezrozumiałe rozprężenie. Mimo to dziś u moich zawodników widać było dużo zaangażowanie i jeszcze raz podkreślę naprawdę dobrą obronę.  Szkoda, że głupie błędy spowodowały te nerwy na koniec. Prowadząc 14 punktami powinniśmy spokojnie ten wynik dowieźć do końca - podsumował mecz trener Politechniki Stanisław Dudzik. Ciepłych słów nie szczędził też pod adresem przeciwników: - Wisła to bardzo dobrze ułożona drużyna, umiejętnie rozgrywali piłkę i groziła rzutem za trzy punkty. Myślę, że mogą sporo namieszać w tej lidze, szczególnie w meczach u siebie...  Najskuteczniejszym zawodnikiem AZS-u był Alan Jaworski, zdobywca 21 punktów. Jednak jak podkreślał trener Dudzik, w tym meczu na pochwały zasłużył każdy z przebywających na boisku: - Widać było, że chłopaki są w pełni zmobilizowani i skoncentrowani - dodał zadowolony.

Teraz przed akademikami dwa tygodnie przerwy (w następnej kolejce pauzują). Do gry powrócą 6 grudnia na hitowo zapowiadający się mecz z Politechniką Krakowską. Będzie to spotkanie dwóch najlepszych obecnie drużyn w lidze. - Można powiedzieć, że będzie to mecz o pierwsze miejsce po pierwszej rundzie. Przez te dwa tygodnie musimy solidnie potrenować. Jeśli zagramy tak jak dziś, to myślę, że stać nas na to, żeby w meczu z Politechniką Krakowską osiągnąć sukces - przekonuje trener Dudzik. A jak będzie? Akademicki derby, mecz lidera z wiceliderem w hali Politechniki rozpocznie się w sobotę 6 grudnia o 17:30. I oby to kielczanie sprawili sobie i kibicom miły mikołajkowy prezent...

Wyniki oraz aktualna tabela tutaj: http://kozkosz.pl/games,30.html

Wisła II Kraków - AZS PŚk-Galeria Echo Kielce 77:82 (17:18, 17:20, 16:21, 27:23)

AZS: Jaworski 21, Rzońca 20, Busz 16(2x3), Bacik 16, Łuczyński oraz Strzałka 5, Borowicki 4, Pobocha, Pawlak, Banasik.

|Top
Aktualności | O Nas | Sekcje | Rozgrywki | Zapisy | Partnerzy | Galeria | Kontakt