Strona główna | Mapa strony | Kontakt

Derby Kielc dla Politechniki. Vive II pokonane!

08-10-2014|23:40:17|Autor: Michał Filarski|fot. Maciej Wadowski

To były prawdziwe derby - z walką i emocjami do ostatnich sekund. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się szczypiorniści AZS-u Politechniki Świętokrzyskiej,  którzy na inauguracje nowego sezonu pokonali rezerwy Vive Tauron 27:25 (15:12). Klasą sam dla siebie był Zygmunt Kamys, zdobywca ośmiu bramek.

a

Mecz niemal od samego początku toczony był bramka za bramkę, czasem z nieznaczną przewagą akademików, którzy wyszli na boisko bardzo zmobilizowani, walczyli o każdą piłkę, nie odpuszczając młodzieży z Vive ani na chwilę. - Czy wyszarpaliśmy to zwycięstwo? Prowadziliśmy w sumie cały mecz, choć nie mogę powiedzieć, że kontrolowaliśmy go, ale cały czas ta przewaga dwóch bramek była. Obawialiśmy się tego spotkania, bo młodzi chłopcy z Vive są bardzo wybiegani, ich mocną stroną jest wytrzymałość, ciągnięcie drugiego tempa i szybki środek. Pokazaliśmy dzisiaj jednak, że można, mimo sporej jeszcze ilości błędów, utrzymywać wynik i w kluczowych momentach zachować zimną krew - podsumował spotkanie najskuteczniejszy w ekipie akademików Zygmunt Kamys. Jednak nie tylko on zasługuje na miano bohatera, którym była cała drużyna. Grę znakomicie prowadzili Marek Glita z Piotrem Lenty, a w bramce swoje dodawali grający wymiennie Adrian Godzwon i Michał Porzucek. Szczególnie kilka obron tego drugiego było bardzo widowiskowych, co spotkało się z dużym aplauzem publiczności. Jak zwykle kolegów do walki podrywał też skrzydłowy Michał Kwieciński.

Kluczowe dla losów meczu mogły okazać się ostatnie trzy minuty meczu. Dwuminutową karę zobaczył bardzo skuteczny do tej pory Piotr Lenty, a swoją szansę przy zaledwie jednobramkowym prowadzeniu Politechniki mieli młodzi zawodnicy Vive. Zabrakło im jedna „chłodnej glowy"  - Vive to bardzo młody zespół, potencjał mają sporo, ale brakuje im jeszcze tego doświadczenia i to było widać w końcówce, gdzie ogranie drugoligowe jest bardzo przydatne. Zagraliśmy kilka umówionych zagrywek i udało się dowieźć wygraną do końca -mówił Kamys. W czasie meczu emocje udzieliły się także trenerom i samym zawodnikom, których często uspokajać musiał komisarz zawodów. Trener Vive II Rafał Bernacki w końcówce nie wytrzymał i został nawet ukarany dwoma minutami kary. - Derbom zawsze towarzyszą sytuacje nerwowe. Sędziowali młodzi kieleccy sędziowie, myślę, że trochę niepotrzebnie wywoływano na nich presję. Uczciwie mówiąc parę pomyłek było, ale w obie strony. Zespół Vive też nie wykorzystał wielu sytuacji, więc pretensje mogą mieć tylko do siebie - ocenił Kamys.

a

Derby Kielc przyciągnęły na trybuny około 300 widzów, co jest nieoficjalnym rekordem frekwencji na meczach AZS-u.  - Wiadomo to są derby, przyszło trochę rodzin zawodników z Vive, choć mamy nadzieję, że zyskaliśmy dziś wielu nowych fanów i zaczną oni zapełniać halę na każdym spotkaniu.  Dziś było naprawdę fajnie, wiadomo, że dużo lepiej się gra przy dopingu niż na pustej hali, gdzie słychać tylko echo - podsumował najlepszy strzelec zwycięzców.

Dla podopiecznych Pawła Sieczki był to pierwszy mecz nowego sezonu. Zwycięstwo w derbach na pewno dobrze podziała na morale drużyny przed kolejnymi spotkaniami. - Chcemy zagrać jak najwięcej dobrych meczów, a ile to da punktów to czas pokaże. Ta nasza liga co rok jest inna, jedne zespoły mają pieniążki, inne mniej, następuje rotacja zawodników.  Zobaczymy, każdy mecz jest inny, ale w każdym trzeba walczyć o dwa punkty - zakończył Zygmunt Kamys.

Kolejny mecz we własnej hali piłkarze ręczni AZS-u Politechniki Świętokrzyskiej rozegrają już za tydzień. W środę 15 października o godz. 19:00 podejmą Orzeł Przeworsk.

GALERIA ZDJĘĆ (kliknij tutaj) 

AZS Politechnika Świętokrzyska - Vive Tauron II Kielce 27:25 (15:12)

AZS PŚk: Godzwon, Porzucek - Kamys 8, Glita 6, Lenty 3, Kwieciński 3, Kuraś 3, Nowakowski 2, Rączka 1, Żaba-Żabiński 1, Pluciński, Rutecki.

VTK: Świąder, Markowski - Bekier 7, Łukaszewicz 6, Banaś 3, Bernacki 2, Bis 2, Szafarczyk 1, Nowak 1, Ciołak 1, Fąfara 1, Siedlarz 1, Czechowski, Cioroch.

|Top
Aktualności | O Nas | Sekcje | Rozgrywki | Zapisy | Partnerzy | Galeria | Kontakt